Napisany przez szkolenia24h.pl dnia 2008-09-04 13:35:57. Aktualizowano 2025-04-25 20:25:58
Na przykład w sieci Profi Lingua we wszystkich miastach podwyżka wyniosła ok. 50 zł. W Krakowie trzeba będzie wydać 649 zł zamiast 599 zł, a w Warszawie - 799 zł zamiast 749 zł. Z kolei największa sieć szkół językowych - Empik w Krakowie podwyższyła cenę tylko nieznacznie - z 586 na 605 zł, ale w Łodzi prawie o 15 proc. - z 420 na 481 zł. To ceny za kurs podstawowy, w grupie kilkunastoosobowej. Opłaty za kursy w mniejszych grupach są wyższe, sięgają nawet kilku tysięcy złotych za semestr.
Podwyżkę cen właściciele szkół tłumaczą rosnącymi płacami, coraz wyższymi kosztami energii, najmu lokali. I dodają, że wzrost cen byłby większy, gdyby nie duża konkurencja na rynku.
W walce o klienta szkoły uciekają się do stosowania coraz bardziej wymyślnych wabików. Oferowanie rabatów, np. dla kontynuujących naukę, dla członków rodzin, za polecenie szkoły znajomemu, dla młodzieży - to już standard.
W bardzo popularnym w stolicy Archibaldzie upust zależy od długości nauki, np. za dziewiąty kurs zapłacimy połowę standardowej stawki. Ostatnio dość częstą praktyką stało się oferowanie gratisowych konwersacji. Proponują je takie szkoły jak TFLS czy Cambridge School. Wabikiem stają się też darmowe akcesoria: słowniki, plecaki, mp3, płyty CD.
Jednak specjaliści radzą: zanim skusi nas atrakcyjna z pozoru promocja - sprawdźmy dokładnie ofertę u konkurencji.
- Często wartość takiego prezentu jest niewielka. Może okazać się, że zapłacimy za niego z nawiązką, ponosząc wyższą niż u konkurencji opłatę za kurs - radzi Jacek Członkowski, prezes PASE - Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych, które od 1993 r. zajmuje się inspekcją i akredytacją szkół językowych.
Podobnie bywa z darmowymi konwersacjami, w niektórych szkołach można korzystać tylko w wybranych godzinach, zwykle bardzo niewygodnych, np. tylko od godz. 7 do 8 rano. Niestety, mimo że szkoły językowe zarabiają na nas coraz więcej, jakość kształcenia pozostawia wiele do życzenia.
- Oceniamy, że mniej niż połowa szkół oferuje zadowalający poziom usług, przestrzega podstawowych standardów. Znaczna część placówek nastawia się głównie na doraźny zysk i zdobycie jak największej liczby klientów - mówi Jacek Członkowski.
Atesty kuratoriów oświaty lub instytucji certyfikujących w całym kraju zdobyło zaledwie kilkadziesiąt szkół. To mniej niż jeden procent wszystkich placówek. Oficjalnie w rejestrach kuratoriów figuruje 7 tys. szkół językowych.
Zanim podpiszemy umowę - warto przeczytać ją szczegółowo. Jak wynika z badania UOKiK - dwie trzecie szkół językowych stosuje w umowach niezgodne z prawem zapisy ograniczające prawa konsumentów, np. 73 proc. badanych szkół odmawiała klientom prawa do zwrotu wpłaconych opłat, w przypadku gdy rezygnowali z nauki.
Źródło: polskatimes
Joanna Pieńczykowska, Magdalena Olczak
Większość szkół językowych sprawiła swoim klientom w nowym roku szkolnym przykrą niespodziankę. - Szkolenia, kursy, ciekawe artykuły na temat szkoleń. Informacje binzesowe oraz na temat podnoszenia swojej wiedzy.
© 2010 - 2025 Aplit.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.