Napisany przez M-S-M dnia 2010-11-22 12:40:54. Aktualizowano 2024-04-14 23:12:42
Eksperci rynku pracy przekonują, że finansowanie szkoleń z EFS z przeznaczeniem dla osób bezrobotnych to strata i czasu i pieniędzy. Dlaczego? Gdyż bezrobotni potrzebują przede wszystkim umiejętności twardych, specjalistycznych ułatwiających zdobycie zawodu np.: w księgowości, w magazynie, w gastronomii, czy w biurze, a języki obce w takiej sytuacji powinny stanowić jedynie dodatek.
Druga sprawa to taka, iż większość bezrobotnych nie ma wcale ochoty na kursy językowe, które wymagają od nich obowiązkowości i regularności, bo efekty uczestnictwa w nich i tak rzadko kiedy są spektakularne. Poza tym bezrobotni wolą uczęszczać na kursy, które choć w drobnym stopniu przybliżą ich do pracy, a podstawowa znajomość języka angielskiego, czy niemieckiego nie daje żadnych gwarancji na pracę.
Trzecia sprawa to taka, iż darmowe szkolenia językowe kierowane są głównie dla bezrobotnych w określonym wieku, najczęściej po 45 roku życia, ten sam wymóg lat stanowi także barierę dla osób posiadających pracę, a pragnących podnosić kwalifikacje językowe z dofinansowaniem. Powoduje to, iż darmowe szkolenia językowe kierowane są do osób, które wcale nie mają ochoty na podnoszenie umiejętności, bądź do takich, które podnoszą je tylko dla uzyskania dodatkowego certyfikatu.
W konsekwencji nasi bezrobotni nadal nie znają języków obcych, w rezultacie czego nie aplikują na stanowiska pracy u zagranicznych przedsiębiorców. Natomiast organizowane z EFS szkolenia językowe dla zatrudnionych powyżej 45 roku życia mają spory problem ze znalezieniem minimalnej grupy chętnych spełniających wymogi założeń.
Paradoks.
---------------------------
Kursy językowe dla bezrobotnych - niezbyt dobre rozwiązanie - Szkolenia, kursy, ciekawe artykuły na temat szkoleń. Informacje binzesowe oraz na temat podnoszenia swojej wiedzy.
© 2010 - 2024 Aplit.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.