Ta witryna wykorzystuje pliki cookies by zarządzać sesją użytkownika. Cookies używane są także do monitorowania statystyk strony, oraz zarządzania reklamami.
W kazdej chwili możesz wyłączyć cookies. Wyłączenie ciasteczek może spowodować nieprawidłowe działanie witryny. Więcej w naszej polityce prywatności.

Dodaj szkolenie - zarejestruj się | Odzyskaj hasło

Fotomodeling - zawód czy pasja?

Napisany przez Janik Krzysztof dnia 2013-10-01 13:10:54. Aktualizowano 2024-03-08 14:45:47

Która młoda dziewczyna o tym nie marzy? Pozowanie w skąpych strojach, w blasku fleszy, przy wieży Eiffla?

Fotografie na pierwszych stronach gazet, doskonała znajomość aktualnych trendów, znajomości w świecie mody. Jest to typowe dla każdej nastolatki, ale nie tylko. Wiele starszych pań chciałoby zapewne pozować do nowego katalogu z kolekcją jesień/zima.

Wybieg czy studio?
Dlaczego wolimy to, niż chodzenie po wybiegu? Przede wszystkim, niewiele osób spełnia kryteria potrzebne do zakwalifikowania się na pokazy. Dziewczyna powinna mieć powyżej 170 cm wzrostu, wagę około 50 kg, nienaganne wymiary. To oczywiście tylko podstawowe wymagania, przez które dziewczyny częściej zanoszą port folio do agencji fotomodelek niż modelek. Aby zostać fotomodelką właściwie nie trzeba wiele. Do różnych sesji i reklam potrzebni są różni ludzie, o różnym wzroście, różnych kształtach, innym kolorze włosów. O wiele łatwiej spróbować swoich sił w tej branży. Wystarczy przesłać kilka zdjęć na adres agencji, albo po prostu przyjść na casting. Można także wykonać profesjonalne portfolio, co często jest wymagane na castingi. Nie wiąże się to jednak z wysokimi kosztami, gdyż niektóre agencje oferują bezpłatne wykonanie sesji zdjęciowej w zamian za podpisanie umowy i przekazanie im praw do wykonanych fotografii. Potem otrzymujemy zlecenia na różne sesje, jednak w umowie nie jest określona ich częstotliwość. I tak w czasie trwania umowy możemy dostać dziesiątki zleceń, a możemy nie dostać żadnego.

Graj, a wygrasz
Początkująca fotomodelka na pewno nie może liczyć na wielkie zarobki. Często pozuje za darmo, aby ją „sprawdzić”. Fotografia nawet z przepiękną dziewczyną nie zawsze jest dobra. Sama uroda to nie wszystko, liczy się jeszcze umiejętność wyrażania emocji (albo ich ukrycia) poprawnego pozowania do fotografii, profesjonalnego podejścia do swojej pracy. Jeżeli dziewczyna ma wcielić się w rolę bogatej, samolubnej bizneswoman, nie może obdarowywać wszystkich dookoła uśmiechem. Fotomodeling jest bardzo podobny do aktorstwa – trzeba wczuć się w rolę, inaczej nic z tego nie wyjdzie.

Załóżmy jednak, że początkująca fotomodelka sprawdziła się w pracy i dostała propozycję poważniejszej sesji zdjęciowej. Wtedy wchodzi już w grę pewne wynagrodzenie. I tutaj jest wiele opcji. Możemy dostać stawkę na godzinę, od wywołanych zdjęć, od zdjęć nadających się do reklamy albo po prostu za dzień pracy. Dalej jednak pamiętamy, że początkująca fotomodelka nie może liczyć na zbyt wiele. Za taką sesję dostanie najwięcej 150 zł, chyba że jest to sesja bardzo ekskluzywna, w bieliźnie albo innym bardzo skąpym stroju. Zostańmy jednak przy  zwykłych fotografiach, które możemy pokazać wszędzie. Bardzo często od tej pierwszej, profesjonalnej sesji zależy dalsza kariera dziewczyny. Jeśli spodoba się ludziom, może liczyć na więcej zleceń , a tym samym na większe zarobki. I tak schodek po schodku, można dojść do naprawdę wysokich stawek.  Oczywiście, ciężko będzie kiedykolwiek dostać za dzień tyle, ile dostaje Ania Rubik czy Anna Jagodzińska. Jednak myślę, że mało która dziewczyna łudzi się o takie sumy idąc na casting.


Wiek wyznacza granice
Konkurencja jest ogromna. Młodsi mają gorzej, bo muszą przebić się przez tłum rozentuzjazmowanych nastolatek, popularnie nazywanych konkurencją. Dziewczyny mają więcej czasu i udział w sesjach im nie straszny. Ponadto młode ciała nie boją się wyzwań i nie wstydzą się pokazywać twarzy. Ba, wręcz marzy im się rozpoznawalność na ulicy. Starsze panie mają nieco łatwiej, jeśli chodzi o przebicie. Nie ma już wtedy tylu chętnych, ale problemem staje się nieśmiałość i brak czasu na długie sesje zdjęciowe. Dojrzała kobieta nie zawsze lubi oglądać swoje ciało na fotografii. W tym zawodzie pracuje się twarzą  i ciałem. I choć nienaganna sylwetka nie zawsze jest wymagana, tak właściwa postawa, piękny uśmiech, zadbane włosy i paznokcie są niezbędne. Jednak nie spotkałam jeszcze kobiety po trzydziestce, która chciałaby zostać fotomodelką. Dużym problemem jest przede wszystkim zmiana kształtu ciała (np. po ciąży lub po prostu związana z wiekiem), przez co kobiety zwyczajnie wstydzą się pozować, gdyż uważają się za mało atrakcyjne. Na zachodzie nie spotkamy się z tego typu zachowaniem, jednak w naszym społeczeństwie jest to normalne.

Dla wielu dziewczyn pozowanie do zdjęć jest przede wszystkim czymś innym, oderwaniem się od rzeczywistości. Chwila, w której wyglądają pięknie zostaje na zawsze uwieczniona. Później zdjęcia pojawią się na facebooku czy innych portalach internetowych. Być może na tym cała kariera się zakończy. Ale zawsze jest szansa. Jeżeli dziewczyna dobrze „się sprzeda” może liczyć na wiele kontraktów i spore pieniądze. Nie ukrywajmy, większość marzy wielkiej karierze, a nie uśmiecha im się chodzenie po wybiegu, albo po prostu nie spełniają wymogów.


Zawód czy pasja?
Czy fotomodeling może być zawodem? Właściwie nie ma żadnych szkół pozowania, a potencjalna fotomodelka nie musi mieć wyższego wykształcenia. Często nie musi mieć żadnego. W tej branży nie liczą się bowiem umiejętności intelektualne. Większość profesjonalnych fotomodelek nie ma czasu na naukę. Pracę najlepiej rozpocząć jak najwcześniej, co wiąże się z koniecznością porzucenia edukacji. Częste sesje i wyjazdy nie sprzyjają systematycznej nauce. Warto jednak pamiętać, że kariera nie trwa wiecznie. Czasami los wybiera za nas i nie ma wtedy możliwości kontynuacji zawodu, bo ile w przypadku złamania ręki czy ciąży trzeba sobie zrobić jedynie przerwę, tak po poważniejszych wypadkach nie ma możliwości powrotu do zawodu. I chociaż ciężko się z tym pogodzić, nie ma innego wyjścia. Wtedy warto mieć coś w zanadrzu, jakieś wykształcenie lub kurs. Niestety, w tego typu branży trzeba myśleć przyszłościowo, szczególnie będąc młodym. To, co dziś wydaje się wspaniałe, jutro może nas kosztować wiele łez. To, że za dzisiejszą sesję dostanę 1000 zł nie oznacza, że jutro moja kariera nie może się zakończyć.  Pracę fotomodelki ciężko też pogodzić z założeniem rodziny. O ile w wieku 15 lat nie jest to problemem, tak później jest coraz trudniej. Kobiety chcą mieć dziecko, ale nie chcą stracić figury i kontraktów. W takiej sytuacji wybór jest trudny, bo zegar biologiczny tyka.


Dla chcącego nic trudnego. Warto pamiętać, że w dzisiejszych czasach nic nie jest pewne, dlatego jeśli bardzo nam zależy na zawodzie fotomodelki, warto spróbować. Jak z każdej pracy, można zrezygnować. Jest to z pewnością ogromne wyzwanie, dzięki któremu można nabyć spore doświadczenie. Dodatkowo uczymy się silnej woli, stajemy się bardziej odporni psychicznie, co bardzo przydaje się także w codziennym życiu. Dlatego nawet, jeśli coś nie pójdzie po naszej myśli i kariera zakończy się równie szybko jak się zaczęła, pozostanie piękna fotografia wykonana przez profesjonalistę.

Adv.

Społecznościowe

Uważasz, że artykuł jest ciekawy? Daj go poznać innym!

Kategorie szkoleń

Typy szkoleń: Zapisz się na newsletter. Napisz jakiego szkolenia szukasz - Rynek szkoleń

Współpraca

AVENHANSEN Szkolenia AVENHANSEN
 Akademia MDDP

Dołącz do nas



Fotomodeling - zawód czy pasja? - Szkolenia, kursy, ciekawe artykuły na temat szkoleń. Informacje binzesowe oraz na temat podnoszenia swojej wiedzy.

© 2010 - 2024 Aplit.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.